Luty'13

Oto zdjęciowe podsumowanie tego, co działo się na blogu ( i poza nim) w lutym. :)











































Kulki ziemniaczane

O kulkach wspomniałam wczoraj, kiedy to twierdziłam, że są doskonałym dodatkiem do roladek drobiowych (klik). Ale nie tylko - sprawdzają się jako dodatek do innych mięs oraz jako samodzielne danie. Czasami nachodzi nas przecież ochota na takie małe co nieco na jeden kęs. :)
Są łatwe do zrobienia i z pewnością będą miłym urozmaiceniem. 





Składniki(na 4-5 porcji):
  • 850g ziemniaków
  • 200g mąki kukurydzianej
  • płaska łyżeczka soli
  • żółtko
  • 100g serka topionego
  • olej do smażenia

Przygotowanie:

Ziemniaki ugotować w mundurkach, nastepnie obrać i przecisnąć przez praskę. ( Można je też ubić tłuczkiem do ziemniaków - chodzi o to, żeby powstała z nich jednolita masa bez grudek).

Do ziemniaków dodac mąkę, żółtko i pokrojony na kawałki serek topiony, doprawić solą.

Wszystko dokładnie zagnieść i smażyć do uzyskania złocistego koloru na głębokim rozgrzanym tłuszczu (jak frytki).






Roladki drobiowe z suszonymi morelami i szynką szwarcwaldzką

Te roladki mają to do siebie, że w zasadzie nie potrzeba do ich zrobienia niekończącej się listy składników ani szczególnie wielkich nakładów pracy, a i tak prezentują się niezwykle elegancko. Dzięki temu ich podanie można śmiało zaplanować na wszelakiego rodzaju domowe uroczystości - myślę, że goście będą zachwyceni nie tylko wyglądem, ale i smakiem tego dania. 

Dodatki wedle upodobań - surówki będą jak najbardziej na miejscu. Moim zdaniem również kuleczki ziemniaczane są strzałem w dziesiatkę, nie są trudne do zrobienia, a wyglądają niebanalnie. 

Składniki ( na 4 roladki):
  • 4 dość duże pojedynce piersi z kurczaka
  • 8 plastrów szynki szwarcwaldzkiej
  • morele suszone - około 16 sztuk
  • sól i pieprz
Uwaga! Potrzebne będą wykałaczki!


Przygotowanie:

Piekarnik rozgrzać do 200 stopni.

Piersi z kurczaka przekroić (ale nie do końca) w taki sposób, żeby było mozna je rozłożyć, nastepnie rozbić na cieńsze.

Każdy rozbity filet oprószyć solą i pieprzem.

Suszone morele (po 4 ) rozłożyć na filetach - ja używam moreli w całości, można je jednak pokroić - nastepnie dokładnie zwinąć każdy filet w roladkę.

Jeśli roladki bedą się otwierać - użyć wykałaczek.

Rozłożyć na blacie po dwa plastry szynki w taki sposób, aby lekko na siebie zachodziły.

Każdą roladkę zawijać dokładnie w plastry szynki i spinać wykałaczkami.

Ułożyć na blaszce lub naczyniu do pieczenia (nie przykrywać) i wstawić do nagrzanego piekarnika.

Piec przez około 30 minut (może być nieco krócej, ale nie dłużej).




Hot dog na sposób domowy

Wiem, wiem - hot dog zapewnie nie kojarzy się zbyt dobrze, szczególnie, kiedy mówimy o parówkach, których skład lepiej przemilczeć i bułkach, które są tak nafaszerowane chemią, że aż strach pomysleć.
 Wile osób rezygnuje z tego typu jedzenia, bo to przecież junk food!
Ale czy naprawdę musi tak być? Czy hot dog zawsze musi być kojarzony ze śmieciowym jedzeniem? Okzauje się, że niekoniecznie. Jak to ładnie ujął organizator akcji "Hot dog pride": przywróćmy hot dogom godność. Poczułam się zobowiązana do wzięcia udziału w akcji i tak oto zrobiłam domowe hot dogi! :)

Składniki (na dwa hot dogi):
  • 2 długie bułki pełnoziarniste
  • 2 frankfurterki
  • garść rukoli
  • pół papryki 
  • 2 łyżki majonezu
  • 2 łyżki musztardy

Przygotowanie:

Frankfurterki ponacinać gdzieniegdzie nożem, tworząc poprzeczny wzorek. Podpiec je w piekarniku lub podsmażyć na patelni tak, by ponacinane miejsca sie pootwierały.

Bułki przekroić na pół, ale nie do końca, tylko tak, aby można było je otworzyć.

Jedną część bułki posmarować majonezem, drugą część musztardą.

Do bułki włożyć rukolę oraz pokrojoną w paski paprykę oraz ciepłą kiełbaskę.

I gotowe!

Może to i trochę oszukany, ale za to bardzo dobry domowy hot dog. :)