U nas obecnie malowanie (czyli ten drugi rodzaj okoliczności), a nieład ( delikatnie mówiąc) powstały z tego powodu nie pozwala w spokoju zjeść, a co dopiero gotować...
Dzisiaj bez większego polotu, trochę tak jakby od niechcenia i z tego, co akurat udało się wygrzebać z lodówki.
Składniki:
- opakowanie ciasta francuskiego
- paprykarz (no, może nie cały :] )
- puszka kukurydzy
- puszka groszku
- 2 szklanki wywaru warzywnego
Przygotowanie:
Kukurydzę i groszek wrzucamy do garnka, zalewamy wywarem warzywnym, doprowadzamy do wrzenia, a następnie gotujemy jeszcze chwilę na mniejszym ogniu.
Studzimy i miksujemy przy pomocy blendera. Można jeść ciepłe i zimne. :)
A jak przygotować paluchy z ciasta francuskiego? Żeby było łatwiej zrobiłam przecudnej urody schemat, który wszystko obrazuje. :)
P.S. Proszę się nie śmiać. :)
Ciasto francuskie dzielimy na dwie połówki. (1)
Na jedną połówkę rozkładamy paprykarz (może być też sos pomidorowy, pesto, sos z żółtym serem...).
Uwaga! Nie smarujemy na brzegach! (2)
Następnie płat ciasta, który nie jest niczym posmarowany kładziemy na ten z paprykarzem (3) i dociskamy brzegi. (4).
Tak przygotowane ciasto tniemy na paseczki(5), które następnie skręcamy jak na obrazku (6).
I gotowe! (7) :)
Pieczemy około 15 minut w piekarniku nagrzanym do 220 stopni.
Jaka piękna instrukcja jak zawijać ciasto ;D
OdpowiedzUsuńStarałam się. :D
OdpowiedzUsuńFajne, pasują do każdej zupy i nie tylko :-)
OdpowiedzUsuńjak to paprykarz ? taki szczeciński ? :D
OdpowiedzUsuńdo lekki brzusio - tak, dokładnie taki. :)
OdpowiedzUsuńMówiłam, że to z tego, co było w lodówce. :D
Paluchy znakomite, na pewno do każdej zupy odpowiednie, wyglądają bardzo smacznie ;) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńO rety, w moim domu też niezłe pobojowisko. Jestem akurat w trakcie remontu. Paluchów z ciasta francuskiego jeszcze nigdy nie jadłam :(
OdpowiedzUsuńCo za precyzja projektowa, wyrysowanie detalu i technika złożenia dobrego palucha francuskiego.
OdpowiedzUsuńhelutkowa --> :) uśmiałam się niesamowicie z tego komentarza. :)
OdpowiedzUsuńMniam! Ale pycha! ;-)
OdpowiedzUsuńFajne te paluszki! I jeszcze z dokładną instrukcją ich wykonania, dzięki! Chętnie skorzystam! Pozdrówki serdeczne :)
OdpowiedzUsuń