Ot, taka tam niewinna tarta z samych prostych składników. :) Łatwe, kruche ciasto i sos zrobiony z niewyszukanych produktów.
Ilość chili, cukru i ziół można dozować w dowolny sposób - tak jak lubimy najbardziej. Ta tarta jest lekko pikantna - jako osoba nie przepadająca za bardzo ostrymi potrawami stwierdzam, że stopień pikantności jest idealny.
Pamiętajcie, żeby z papryczki wyjąć nasiona, bo to właśnie one są najostrzejszą częścią chili. ( Albo nie wyjmujcie ich, jeśli lubicie dodatkowe atrakcje w postaci pary z uszu. :)).
Bardzo luźna inspiracja przepisem na ciasto do tarty: To jest pyszne 2/2013Przygotowanie:
Czosnek obrać i posiekać, chili przekroić wzdłuż, wyjąć nasionka, a papryczkę pokroić na cienkie paseczki.
Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić czosnek i chili. Podsmażać około 2-3 minuty, mieszając co jakiś czas.
Na patelnie dodać pomidory z puszki, rozdrobnić je łyżką. Całość trzymać na wolnym ogniu bez przykrycia około 15 minut. Od czasu do czasu zamieszać.
Na koniec dodać cukier, sól, oregano, tymianek. (Sos dobrze się komponuje również z bazylią). Wymieszać, odstawić.
Piekarnik nagrzać do 200 stopni C.
Wszytskie składniki na ciasto umieścić w misce i wymieszać dużą łyżką, a następnie zagniatać. Powinno powstać gładkie ciasto.
Formę wylepić ciastem, na wierch lekko wyłożyć sos pomidorowy, nie dociskać go do ciasta.
Piec około 20 minut.
Przed podaniem udekorować tymiankiem.
Można jeść na ciepło i na zimno.
Ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńodważna tarta ;) ale ja też lubię pikantne jedzonko ;)
OdpowiedzUsuńMniam :) Muszę się zmobilizować i zrobić takie wytrawne cudo :>
OdpowiedzUsuńPyszna tarta... I piękne zdjęcia ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, wygląda super apetycznie.
OdpowiedzUsuńA ja się zastanawiam nad taką tartą i zastanawiam. Wygląda dobrze :)
OdpowiedzUsuńNie zastanawiaj się, działaj. :)
UsuńUwielbiam pikantne potrawy, tarta akurat dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPięęęękne zdjęcia i oryginalny przepis. Nasza książka kucharska czeka na takie przepisy. Zapraszamy serdecznie. https://www.facebook.com/layman.meble/photos/a.1689873661247779.1073741830.1687658101469335/1811361385765672/?type=3&theater
OdpowiedzUsuń