Czasami tak niewiele trzeba, żeby zrobić coś oryginalnego. TO stwierdzenie dotyczy również jedzenia. Z kilku składników można wyczarować zaskakująco pyszne potrawy albo zaskakujące w swojej formie słodkości, co prezentuję dzisiaj. :)
Z biszkoptów, paluszków, czekolady i mlecznych drażetek powstały pajączki. :)
Jak Wam się podobają? :)
♥ Inne POMYSŁY zobaczysz TUTAJJak Wam się podobają? :)
Przygotowanie:
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Odstawić.
Paluszki połamać na mniejsze kawałki, powbijać w biszkopty. To będą pajęcze nogi.
Biszkopty z powbijanymi z boku paluszkami oblewać czekoladą i odkładać na deskę/talerz wyłożony folią aluminiową.
Zanim czekolada stężeje, zrobić gałki oczne z drażetek mlecznych. Przy pomocy wykałaczki na drażetki nanieść małe krople z czekolady.
Dodatkowo można ozdobić pajączki posypką czekoladową lub inną.
Wstawić do lodówki, żeby czekolada zastygła.
Ojej, nieźle :D Pomysł mistrzowski! I efekt końcowy tak samo!
OdpowiedzUsuńurocze! na halloween jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńKasiunia, napiszę jedno......poniszczyłaś moją małą psychikę:)))
OdpowiedzUsuńToż to Edwary i spółka:))
:)
UsuńAleż genialne! ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie, grunt to pomysłowość :) bardzo fajny pomysł
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
kami
noteskulinarnyfiga.blogspot.com
heheh, brzydzę się pająków jak niczego innego, ale takiego śmiało do japy mogę wsunąć ;DDD
OdpowiedzUsuńfajnie tu;)
U mnie podobnie - takie jadalne pająki to jedyne, jakie akceptuję. :)
Usuńpo prostu rewelacja! muszę koniecznie zrobić sobie własne pajączki :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie obejrzę efekty Twojej pracy. :)
Usuńsuper sprawa jak spodziewa się gości z dzieciakami :D
OdpowiedzUsuń