Kto powiedział, ze deser musi być skomplikowany? :) Ten, który prezentuję dzisiaj przeczy temu twierdzeniu. Nie dość, że łatwo się go przygotowuje, to w tej najbardziej podstawowej wersji potrzebujemy tylko 2 składników. A liczba kombinacji nawet z dwoma składnikami okazuje się być godna podziwu. :) Możemy użyć sera na serniki albo serka homogenizowanego. Druga sprawa to czekolada - od nas zależy, czy będzie to biała, mleczna czy gorzka. Również jej ilość jest dowolna. W porywach totalnego szału, na dnie możemy ułożyć pokruszone herbatniki lub inne ciastka. Również wersja z galaretką kusi... :)
Przygotowanie:
Czekoladę rozpuścić w kapieli wodnej. Przestudzić, a następnie stopniowo dodawać do sera i dokładnie wymieszać.
Wstawić do lodówki przynajmniej na kilka godzin.
Pzred podaniem udekorować listkiem mięty ( czereśniami, wiśniami).
Bomba!! Uwielbiam serki na slodko -zrobie do pracy
OdpowiedzUsuńdokładnie, urok tkwi w prostocie. wspaniały deser :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
noteskulinarnyfiga.blogspot.com
fantastyczne deserki:) porywam na drugie śniadanko:D
OdpowiedzUsuńSlicznie podany deserek.. :) dziekuje za odwiedziny
OdpowiedzUsuńserkowe deserki to jest coś co zawsze wychodzi pyszne! :))
OdpowiedzUsuńlubię takie nieskomplikowane przepisy :)
Ostatnio zrobiłam podobne połączenie jogurt + biała czekolada- w smaku genialne. W sumie jakby tak dodać serka homogenizowanego.. pewnie jeszcze bardziej słodkie i smaczne :D
OdpowiedzUsuńTaki de-serek to bym zjadła.
OdpowiedzUsuń