Pieczone bataty

Dzisiaj w mojej kuchni - bliskie spotkanie z batatem. Moja propozycja na wykorzystanie słodkiego ziemniaka to takie trochę nietypowe frytki, a właściwie pokrojone w słupki i upieczone bataty.

Ponadto-kolejna obrazkowa mini - historyjka mojego autorstwa.






Składniki:
  • bataty (w ilości dowolnej)
  • oliwa (do skropienia)
  • sól morska
  • świeżo mielony pieprz
  • suszony tymianek

Przygotowanie:

Nagrzać piekarnik do 200 stopni.
Bataty dokładnie myjemy - nie obieramy! Kroimy w słupki - tak jak duże frytki.
Następnie skrapiamy ziemniaki odrobiną oliwy, oprószamy solą, pieprzem i tymiankiem.
Układamy na blaszce wyłożonej folią aluminiową i pieczemy około 30 - 40 minut. 








8 komentarzy:

  1. Nigdy nie jadłam batatów. ;) Wyglądają smacznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie - smak pomiędzy ziemniakiem a marchewką. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również nigdy ich nie próbowałam ale myślę, że są ciekawą alternatywą dla zwykłych ziemniaków :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Raz moja Mama wpadła na pomysł, że właśnie tak upiecze bataty. Szkoda tylko, że nie wpadła na pomysł, żeby je posolić ;) były strasznie słodkie, ale bardzo smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny obrazek i smakowite bataty ;)
    ja jeszcze nie mialam okazji ich spróbować, a szkoda, bo widzę że wyglądają smacznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się zajadałam batatami w Stanach :)

    OdpowiedzUsuń