Ostatnio zapytałam, którą z trzech prezentowanych sałatek najchętniej byście zjedli(klik). Cóż, okazało się, że w większości, podobnie jak ja, byliście niezdecydowani. Dzisiaj przepis na jedną z nich.
Sałatka, którą chętnie podajemy na różnego rodzaju uroczystości. Do jej zrobienia potrzebny jest seler w zalewie, który bez problemu dostaniemy w sklepie.
Przygotowanie:
Pierś z kurczaka ugotować w lekko osolonej wodzie, następnie ostudzić i pokroić na małą kostkę. Kukurydzę i selera odcedzić na sitku. Plastry ananasa pokroić na mniejsze kawałki. Orzechy włoskie (jeśli używamy) posiekać.Wszystkie składniki wymieszać razem, dodając rodzynki i/lub orzechy oraz majonez według własnego uznania.
Sałatka na zdjęciu nie jest jeszcze wymieszana, jest układana warstwami, to znaczy: trochę selera, kukurydzy, ananasa, kurczaka, majonezu, rodzynek i znowu trochę selera, kukurydzy... i tak dalej.
Bardzo lubię taką sałatkę, Twoja wygląda super, aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńDoczekałam się! Chętnie wypróbuję :>
OdpowiedzUsuńLubie tą sałatkę ,twoja wyglada smacznie i kusi żeby ją pożreć:)
OdpowiedzUsuńTa sałatka jest moim zdaniem najsmakowitsza :) Akurat na Święta :) Pozdrawiam Dorota
OdpowiedzUsuń