Pierogi z tuńczykiem, białym serem i szczypiorkiem

Robienie pierogów to zajęcie, które mnie relaksuje i wprawia w dobry nastrój. Ktoś mógłby pomyśleć, że zwariowałam, bo przecież jest to czynność dość monotonna, a papranie się w cieście do niczego przyjemnego zaliczyć się nie da.
Cóż, jako osoba, która ciągle szuka nowych wrażeń i w zasadzie nudząca się zdecydowanie za szybko, sama się sobie dziwie, ale faktycznie - lubię to!
Ciasto w zasadzie zawsze robię tak samo - według wskazówek babci. Farsz z kolei jest prawdziwą karuzelą  smakową - uwielbiam łączyć to, co na pozór wydaje się być niezbyt udanym zestawieniem.
Najbardziej jednak cieszy mnie ten moment, kiedy efekty mojego kulinarnego szaleństwa są doceniane. Tak też było z pierogami, które prezentuję dzisiaj. :) 



Składniki (na około 18 pierogów):

  • puszka tuńczyka w oleju słonecznikowym (185g)
  • 120 g białego sera
  • pęczek drobno posiekanego szczypiorku
  • 1 duża szklanka mąki (plus do posypania)
  • pół szklanki gorącej wody
  • łyżeczka masła
  • szczypta soli

Przygotowanie:

Tuńczyka (bez odsączania), biały ser i szczypiorek dokładnie wymieszać - to będzie nasz farsz. Odstawić i zabrać się do przygotowania ciasta.


Do przesianej mąki wrzucić łyżeczkę masła i sporą szczyptę soli. Zalać wrzątkiem i wymieszać- najpierw drewnianą łyżką, a później wyłożyć na stół i dokładnie zagnieść. Następnie rozwałkować na cienki placek( w razie potrzeby podsypywać mąką).

Szklanką lub specjalną wykrawaczką wycinać kółeczka, układać na nich farsz (na środku) i zlepiać. Można zrobić wzorek przy pomocy widelca.

Tak przygotowane pierogi wrzucać do wrzącej i osolonej wody i wyjmować od razu, kiedy wypłyną na powierzchnię. 





5 komentarzy:

  1. Mnie też lepienie pierogów relaksuje. Człowiek się zalepki, skupi się na przebieraniu palcami i o kłopotach zapomina. :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Drui... Otóż to :) Widzę, że wiesz, o co chodzi. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo nietypowe, acz intrygujące nadzienie :]

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie jedzenie pierogow relaksuje:))))))
    Mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ojej, ja tak dawno nie lepiłam pierogów.
    chyba pora nadrobić zaległości.

    btw. pomysł na farsz z tunczykiem pierwsza klasa ;)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie;)

    OdpowiedzUsuń