Przyznam, że ten drugi znacznie bardziej przypadł mi do gustu - ale wybór oczywiście należy do Was. :)
Pozostałe składniki też odbiegają nieco od prawdziwej wersji carbonary - zatem, same niespodzianki. Zaskoczeniem nie będzie jednak fakt, że było pysznie. :)
Inspiracja przepisem: Spaghetti carbonara, Z kuchennej półeczki, Potrawy z makaronu
Tutaj podany z moimi małymi zmianami
Tutaj podany z moimi małymi zmianami
Składniki (dla 4 osób):
- 420 g makaronu linguini
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 200 g boczku bez skórki
- 25 g masła
- 200 g pieczarek
- 300 ml śmietany kremówki
- 3 jajka
- 100 g żółtego sera
- sól i pieprz
Przygotowanie:
Cebulę i pieczarki pokroić w cienkie plastry, boczek w paski czosnek posiekać.
Ogrzać duży półmisek lub miskę. W garnku zagotować lekko osoloną wodę - ugotować w niej linguini. Odcedzić, a nastepnie przełożyć do podgrzanego naczynia i zostawić pod przykryciem.
NA rozgrzanej na patelni oliwie zeszklić cebulę, następnie dodać czosnek i boczek. Smażyć do czasu, kiedy bekon stanie sie kruchy.
Zdjąć z patelni, odstawić.
Na patelni roztopić masło, smażyć na nim pieczarki ( około 3-4 minuty), od czasu do czasu mieszać. Zdjąć z ognia. Dodać usmażony wcześniej boczek, cebulę oraz czosnek - pozostawić pod przykryciem. (Żeby nie straciło temperatury.)
W misce roztrzepać jajka, dodać do nich śmietanę i drobno starty ser. Doprawić solą i pieprzem.
Do boczku, pieczarek i cebuli szybkim ruchem dodać makaron i polać wszystko sosem jajecznym. Dokładnie wymieszać. Nie podgrzewać! Jajka nie mogą się ściąć.
Można dodatkowo posypać startym serem.
Zjeść taką porcyjkę i umrzeć z rozkoszy... ja pierwszy dzień na diecie :(
OdpowiedzUsuńHa ha :) Dietę zawsze można zacząć "od jutra" :)
Usuńi moja wielka miłość makarony:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSmaczny ten makaron "alla carbonara" ;) wzbogacona wersja.
OdpowiedzUsuńTak zwana wersja "na wypasie". :)
Usuń