Od jakiegoś czasu chodziły za mną krewetki. Nie mogłam się jednak zdecydować co do sposobu ich przyrządzenia. W grę wchodził makaron z krewetkami, kanapki, jajecznica, ryż albo krewetki w tempurze. Ostatecznie zdecydowałam się na ten ostatni pomysł, który wydaje sie być idealny dla osób, które do krewetek nie mogą się przekonać. Zamknięte w cieście krewetki nie straszą tak bardzo swoim wyglądem i są naprawdę godne polecenia.
♥ Inspiracja: Magazyn Kuchnia/Krewetki w tempurze
♥ Zobacz też: makaron z krewetkami, małe grzanki z jajecznicą i krewetkami, kanapki z krewetkami
♥ Dwa lata temu na blogu: zupa cukiniowa
Przygotowanie:
Jeśli używamy całych krewetek, obieramy je z pancerzy, odrywamy głowy i oczyszczamy.
Przygotować tempurę: połaczyć mąkę pszenną, ziemniaczaną i kukurydzianą, proszek do pieczenia. Do mąki powoli wlewać wodę i mieszać. Powinna powstać dość gęsta masa o konsystencji śmietany. Doprawić do smaku i odstawić na chwilę (kilka minut) do lodówki.
W garnku lub na patelni rozgrzać olej do głebokiego smażenia. Krewetki zanurzać w cieście i wkładamy do gorącego tłuszczu. Smażyć, aż się zrumienią. Wyjmować na ręcznik papierowy, żeby pozbyc się nadmiaru tłuszczu.
Podawać z ulubioną salsą, cytryną, limonką lub innymi ulubionymi dodatkami.
mmmm.kochamy krewetki..
OdpowiedzUsuńMniam uwielbiam krewetki w cieście, dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńjestem wielką fanką tempury :) Twoje krewetki wyglądają pysznie!
OdpowiedzUsuń